Jak powiedziała dziś moja amerykańska kuzynka – ten akt świadczy, że byli realni i że tworzyli rodzinę. Wczoraj bowiem znalazłam dokument, w którym opisano, że jej dziadek Jan, oraz mój pradziadek Ignacy żegnali swego Ojca. Zapewne wraz z Matką, Marianną z Czarnomskich Depkowską (1833-1915). Tak, jest w tym szeleście przeszłości coś wzruszającego.
Lipno Nr 17
Działo się w Lipnie dnia 20 stycznia / 2 lutego 1906 roku o godzinie 3 po południu. Stawili się: Ignacy Depkowski lat 31 i Jan Depkowski lat 33, obaj szewcy z Lipna, i oznajmili, że 18 / 31 stycznia bieżącego roku o godzinie 5 po południu zmarł w Lipnie Feliks Depkowski, lat 70, szewc urodzony i zamieszkały w Lipnie, syn nieżyjących Walentego i Antoniny z domu Cywińskiej małżonków Depkowskich, pozostawiając po sobie owdowiałą żonę Mariannę z domu Czarnomską. Po naocznym stwierdzeniu zgonu Feliksa Depkowskiego akt niniejszy świadkom niepiśmiennym przeczytany i przez nas podpisany został. Proboszcz utrzymujący akta stanu cywilnego.
Ks. Wiktor Tretkowski (?)Lipno Nr 17
It took place in Lipno on 20 January / 2 February 1906 at 3 pm. They were: Ignacy Depkowski, 31, and Jan Depkowski, 33, both shoemakers from Lipno, and announced that 18/31 January this year at 5 pm died in Lipno Feliks Depkowski, 70, shoemaker born and living in Lipno, son of dead Valenty and Antonina born Cywińska spouses Depkowski, leaving a widowed wife Marianna born Czarnomska. After witnessing the death of Felix Depkowski, the certificate was read to illiterate witnesses and signed by us.
A parish priest holding civil status records.
(Signed by the priest)
Szewcy z Lipna
Feliks Depkowski urodził się około 1835 roku w Lipnie. Jak większość mężczyzn w tej gałęzi rodziny, był szewcem. Jego synowie również.
Obok ratusza w Lipnie ciągnie się szereg małych warsztatów rzemieślniczych.
Na pewno dziadek tego szewca znał Depkowskich szewców. Kiedy oglądamy stary warsztat, przypominam sobie, że charakterystyczne nazwisko już widziałam wśród naszych dokumentów. Tak! Znajduję kopię aktu ślubu Jana Depkowskiego z 1894 roku, gdzie jednym ze świadków był Jan Chrabąszczewski lat 37…
A czemu jedno nazwisko w tekście rosyjskim ma końcówkę -ewski, podczas gdy podpis jej nie ma? Nie wiem. A może – jak mówi jego kuzynka młodsza o kilka pokoleń – zawsze go przezywano „Chrabąszcz”, jak wszystkich mężczyzn w rodzinie (tak, jak wśród Rogalińskich nawet siostra nazywała brata bliźniaka „Rogal”, jego syn też „Rogal”) – wygodniejsza wersja.
Właściwie to nie było ważne. W akcie z 1906 roku skryba twierdzi, że dokoła stali sami niepiśmienni. W akcie z 1894 Jan Depkowski podpisał się imieniem i nazwiskiem – a później co? zapomniał pisania?
Nieważne.
Wtedy nie było komputerów i nikt się zbytnio nie przejmował treścią zapisywanych dokumentów. Dzisiaj musimy je traktować z dużą nieufnością.